07.06.2019 DT Byłam grzeczna i poszłam na trening. Teraz juz nie jestem - popijam winko po tym jak naprawiłam małżowi telewizor, którego Pan z serwisu nie umiał naprawić. Jak blondynka myśli, ze inni myślą jak blondynka to sie, okazuje, ze nawet łysi faceci mogą być blondynkami... Miał być tyłek edukacyjnie, a łapy i plecy na serio. W efekcie [...]
[...] chcesz abym raz w miesiącu gołym tyłkiem na forum świeciła? Niedoczekanie, raz na rok może się odważę.... 24.09.2019 DT Góra-siła. Przez pierwsza połowę treningu czułam sie jak super hero - serie rozgrzewkowe, robocze, regres etc. Wszystko było na 150%. Potem klops - od ściągania drążka w dół już marzyłam tylko o tym aby trening się skończył. [...]
Strumyczek - u mnie na szczęście nie jest tak źle jak opisałaś... Przyznam się szczerze że wlałaś mi trochę optymizmu - bo skoro było tak źle i sie naprawiło w 2 tyg., to u mnie jest mniej źle , więc moze naprawi się szybciej:) Szajba - ja mam same kiepskie doświadczenia z fizjo, ale jak nie bedzie lepiej po tygodniu przerwy, to bede szukała [...]
[...] ze max 2 x w tygodniu to bieganie ma sens bez bólu biodra. A to za mało dla serducha i tak w koło Macieju:) Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-03-10 13:29:46 to tak jak bym widzial moja siostre jak zaczynala biegac, przychodzila po biegu jak po wojnie, a do tego nie sluchala moich rad ze zaczela ze zbyt wysokiej poprzeczki i niedlugo [...]
[...] DT Misz masz absolutny. Najpierw puzzle wpadły w ręce Asa, który był ostatnią osobą którą mogłabym podejrzewać o chęć układania. Uparł się, ze znajdzie chociaz rogi i jak mu nie szło to zrobił awanture ze puzzle sa wybrakowane i że on zaraz policzy i mi udowodni, ze brakuje... Przy takim postawieniu sprawy siedziałam z nim 2 godziny [...]
[...] zrezygnować z redu zupełnie - mam na razie jedno postanowienie - liczę i ma być mniej niż 2000kcal. Zwykle staram sie zeby było białka 80-100, tłuszczy mniej niz 90 - a ww jak wyjdzie. Jem wspólny obiad z rodziną jako główny posiłek - Mama go gotuje i z różnych względów muszę go jeść - czy mi pasuje do makro czy nie. Np. dzisiaj będzie karkówka [...]
[...] S. często o tym wspomina, że ludzie biegają za szybko a im wolniej tym lepiej. I w tych planach dla początkujących to właśnie jet dużo takiego spokojnego biegania. Dopiero jak podstawy przestają działać to się zaczyna kombinowanie i dobieranie odpowiednich środków treningowych. Ja w komentarzach do książki Pana S. czytałam, jak to ludzie są [...]
[...] Chyba głupio zrobiłam, ale chciało mi się. Musiałam spróbować. Ale od początku - wiedziałam, ze według iphona mam godzinke - max półtora w lesie z samego rana, potem ma lać jak głupie. Więc nim ogarnęłam niedzielny poranek, juz z 15 min. opóźnieniem pognałam do lasu. Miały być interwały na zasadzie co drugie 0.5km szybciej. A w lesie po deszczu, [...]
29.05.2020 AEROBY+ ŻYCIE czyli radocha i deprecha Z psem marność nad marnościami - odwieziony do weta i tam spędzi w szpitaliku do pon lub wtorku... Dramat patrzeć jak takie małe i głupie się męczy i szuka u człowieka pomocy - a człowiek domowy nie wie jak pomóc... Mniejmy nadzieję, ze wet wie co robi. Spłakałam sie. Ale to przed chwilą. Po [...]
20.06.2020 AEROBY Prognoza pogody kłamie! Już drugi dzień czuję się oszukana.... Wczoraj jak planowałam bieganie i chciałam - to lunęło. Dzisiaj noc nie przespana - jedyny plus ze jsdolanowi pierwsza życzenia urodzinowe złożyłam o 3 w nocy. Wstałam rano o 7 pamiętając, ze od rana ma lać - nie lało, było przyjaźnie chłodno - zarobiłam ciasto na [...]
[...] i basta Inteligentni ludzie uczą się na cudzych błędach, głupi na własnych, a blondynki czasami robią to samo i myślą, ze cudem będzie inaczej... Mogłam rano pójść biegać jak było rześko, ale nie chciało mi się... No to potem o 11 była pełna lampa jak wczoraj i efekt jak wczoraj... O lataniu 3km z 5.30 nie było mowy, wchodziły tylko krótkie [...]
Wczoraj wpadł jeszcze spacer - ale nogi były jak z drewna, i kostki i kolana jakby cudze. Godzinka po lesie dla kroczków i kalorii:) Plus był chińczyk, którego starałam się dobrze policzyć - ale było to tak hipotetyczne, ze nie warto wrzucać. 06.07.2020 AEROBY Nogi absolutnie nie zregenerowane - już nie pamiętam kiedy ostatni raz czułam normalne, [...]
A ja bym się zastanowiła, czy przypadkiem nie próbujesz, mniej lub bardziej świadomie, kontynuować redukcję, tylko tym razem przepalając jak najwięcej kalorii. Nie ma nic złego w tym, że trafi się w tygodniu dzień, w którym robisz tylko 2 tysiące kroków. Przy tym obłożeniu nawet bardzo przydałby Ci się taki dzień ;) A jeśli czujesz, że tak, to [...]
[...] się w ramach rozgrzewki przysiadów z cc z gumą, bo bałam się do tej sztangi podejść... Wolę to 37kgx3 niż powtórzenia z zakresu 8-12, chociaż to końcowe 17kg czułam jak piórko - po 37kg:) Napociłam się strasznie w tej piwnicy. Kierowniczko - ostatnie zmiany: monster walk zamiast band abductions bo mi się lekko znudziły. Mogę? To wracam [...]
@Night, dzięki za pocieszenie. "jakiś" poziom systematyczności jest... ale też z racji biologii mam pod górkę i byłoby lepiej jakbym bardziej jak Tsu była:) 19-20.09.2020 Dobry weekend za mną. Boli co ma boleć, nie boli co boleć nie powinno - więc wszystko gra. Mamy z Bziu nowy plan - więc wykańczanie starego szło przez weekend plus pobiegane. Z [...]
[...] bez kibiców czasami samemu trudno:( 07.10.2020 DT Wczoraj był właśnie taki dzień, że automotywacji brakło i energii wykrzesać nie szło... Poszłam i zrobiłam. Niby wszystko jak trzeba, niby ciężko było - a jednak w głowie na pół gwizdka. Cały dzień mnie bolał brzuch - wyraźnie za stara juz jestem na eksperymenty typu pół worka śliwek w [...]
[...] na rok. Wymyśliłam sobie, ze to mięśnie rosną - przynajmniej w części- i ważą więcej. Wyciągnęłam spodnie z czasów zaraz po urodzeniu Młodych. Weszłam w nie. Nie leżały tak jak kiedyś - na luzaku, tylko opięte były, ale bez dramatu. Za to w robocie po śniadaniu i po lunchu - myślałam tylko o tym jak odpiąć, albo jak szybciej wrócić do domu i [...]
[...] sie rozciągać, szpagatować, krukować, krzesełkować...i próbować unoszenie tyłka do Lsit na podłodze. Jak sobie poszli to wskoczyłam na krzesełko i tam kombinowałam. Matko - jakie to ciężkie!! Wiem, ze mam się nie bujać, wiem, ze ma sie nie pochylać do przodu, ani nie kołysać miednicą do tyłu. Niestety moje ciało jeszcze nie wie tego co głowa... [...]
[...] z Młodą był, potem wyciągnęłam Asa który już zakończył matury na siłkę. Obiecałam, ze tylko 15 minut go pomęczę - ponoć męczyłam 25, bo skurczybyk nastawił sobie timer jak wchodził na siłkę. Bardzo nie chciałam go zniechęcić, a że mięśni nie ma w ogóle i chęci żeby miec też nie - to walczyliśmy z gumami, krzesełkami, trzymaniem sztangi, [...]
17.05.2021 ni pies ni wydra Podły dzień wczoraj miałam po południu - normalnie jakby mnie ktoś podminował. Miałam mordercze zapędy i nawet Szczeniara mnie z równowagi wytrąciła, nie mówiac juz o Asie, który z tego żyje.... Przez chwilę nie lało to z psicą żeśmy 3km po lasku zrobiły. Potem miała być siłka i planach było rozciąganie, szpagatowanie [...]
Nie dać się czasowi
